--> -->


Błyskawiczne wegańskie scones z piekarni w Oslo

scones5

Mam dla Was nie lada gratkę. Lekko słone, pękate  i wegańskie scones z dodatkiem prażonych orzechów, nafaszerowane rodzynkami i figami! Przepis przemycam dla Was z niedawno wydanej książki piekarskiej, która jest mi szczególnie bliska, bowiem wydali ją ludzie z którymi mam przyjemność pracować, właśnie tutaj w Oslo. Piekarnia nazywa się „Godt Brød” (czyt.: got broe) i znaczy po prostu „Dobry chleb”. Wszystkie wypieki, począwszy od chlebów i bułek, poprzez słodkie bule (ang. odpowiednik sweet bun) i ciasta, są codziennie świeże i powstają z ekologicznych mąk. W stolicy mamy cztery punkty, a pozostałe rozsiane są po większych miastach Norwegii.godt brød bakeboka

Podobnie jak Duńczycy i Szwedzi, Norwegowie kochają pieczywo, a w towarzystwie dobrej czarnej kawy to po prostu pełnia szczęścia, bo muszę zaznaczyć, że skandynawska piekarnia to nie to samo co u nas, to raczej miejsce przypominające formą francuskie boulangerie. Pamiętam, że gdy trafiłam do stolicy Norwegii, to właśnie takie kawiarnio-piekarenki zrobiły na mnie największe wrażenie i marzyłam o tym by móc choć przez jakiś czas pracować w takim miejscu. Przyznam, że udało mi się z nawiązką. Lepiej nie mogłam trafić. Miejsce jest bardzo klimatyczne, a wszystkie produkty są organiczne. Obiecuję, że opiszę i sfotografuję kilka moich ulubionych miejscówek oraz opublikuję przepis na przepyszne norweskie bule z kardamonem i rodzynkami (tutejsi Polacy nazywają je bolerki:)), ale to innym razem. Dzisiaj zabieramy się za irlandzkie scones i od razu zaznaczam, że przepis został lekko podkręcony na moją nutę. W oryginale są maślane. Zamiast masła, skorzystałam z nieocenionego oleju kokosowego, a mąkę pszenną zamieniłam na zdrowszą mąkę orkiszową. Innymi słowy zapraszam Was do błyskawicznego wypieku własnych wegańskich scones, idealny zamiennik ciastka do niedzielnej kawki. Posmarujcie je domowym dżemem lub miodem, to jest niebo w gębie!oslo sconesSKŁADNIKI

  • 90 g otrębów owsianych
  • 400 ml wody
  • 200 g jasnej mąki orkiszowej (ja użyłam ekologicznej)
  • 250 g ciemnej mąki orkiszowej (eko)
  • 4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100 g miękkiego oleju kokosowego
  • 50 g orzechów laskowych (lekko podprażone w piekarniku)
  • 50 g migdałów (lekko podprażonych w piekarniku)
  • 4 suszone figi (wcześniej namoczone)
  • 1/4 szklanki rodzynek
  • szczypta soli morskiej
PRZYGOTOWANIE
  • Zagotować wodę w czajniku. Zalać nią otręby i pozostawić do całkowitego ostudzenia. Z grubsza pokroić wcześniej podprażone w piekarniku orzechy, a figi w grubą kostkę. Wymieszać wszystkie bakalie z otrębami i resztą składników, do ich połączenia, bez dodatkowego ugniatania ciasta.
  • Posypać stolnicę mąką i rozciągnąć ciasto do kwadratu. Podzielić nożem ciasto na 10 podobnych kawałków – ciasto mocno klei się do rąk, więc w żadnym wypadku nie formować z niego kształtów, te brzydale i tak będą pyszne!
  • Wyłożyć papier do pieczenia na blachę i ułożyć scones w równych odstępach.
  •  Piec w 210 stopniach przez 25 min (aż się zarumienią na złoto).
  • Scouns podawać z dżemem domowym (mrożone truskawki, zagotować ze stewią i łyżką chia, ostudzić i zblendować blenderem ręcznym) lub miodem.