--> -->


Tokyo marathon 2017 – relacja

tokyo maraton

Wiosenny maraton to już historia, pozostały już tylko wspomnienia, którymi postaram podzielić się z Wami w tym wpisie. Nie ukrywam, że po biegu w Bostonie, który zmiażdżył mnie swoją niesamowitą atmosferą, nie spodziewałem się wiele po Tokyo marathon. W zasadzie po tym biegu odczuwam niewyczuwalną pustkę. Były to dla mnie zawody życia i raczej na tą chwilę żaden bieg już nigdy nie dostarczy mi takich wrażeń jak Boston - obym się mylił. To właśnie tam dokonało się to czego pragnąłem najbardziej. Każdy kolejny start jest tylko zwyczajnym biegiem. To jest tak jak po ostatnim meczu ligi mistrzów, kiedy widzisz jak Barcelona...

Continue reading

“Dopóki oddycham – atakuję” – moje cele, plany na 2017 rok.

motywacja2 2017

Nowy rok, nowy ja, nowe plany i cele! Minął już prawie rok od mojego ostatniego maratonu, wiele zmieniło się w moim podejściu do treningu od tego czasu. Najważniejsze, że powoli wracam na właściwe tory i uporałem się z moimi przewlekłymi kontuzjami, które nękały mnie już kilka lat. Co prawda na tą chwilę nie mogę powiedzieć, że z moim zdrowiem jest idealnie ale wracam do żywych. Wiele razy w 2016 powątpiewałem, że będę jeszcze w stanie powalczyć o mój wymarzony wynik, czy poprawę rekordu, ale bieganie bez celu w moim przypadku działa destrukcyjnie. Z takim nastawieniem nie...

Continue reading