--> -->


Raport treningowy tydzień 20

tydz20

KOLEJNY TYDZIEŃ ZA MNĄ To już ten czas by podjąć decyzje jak rozegrać ten bieg taktycznie, powoli rozpracowuje profil trasy. Łapię się również na tym, że co chwilę sprawdzam warunki pogodowe w Bostonie, pomimo tego, że wiem iż w tak długim terminie jeszcze wiele się może zmienić. Ostatnie 7 dni może nie były idealne treningowo, ale ważne, że nogi już powoli się zregenerowały i szybkości wychodzą takie jak być powinny. JEDNOSTKA SPECJALNA 1. 8,5km BS + 3x(1600m P/ 1 min reg.) + 3x(1000m I/ 2 min tr.) + 3x(400m R/400m tr.) + 3,5km BS Są takie dni kiedy stajesz na bieżni...

Continue reading

Raport treningowy – tydzień 19

10

Tydzień dziewiętnasty rozpocząłem od spokojnego wybiegania 10 kilometrów razem z Olą, co pozwoliło mi na lekkie wyhamowanie tempa i zregenerowanie nóg po ostatnich ciężkich tygodniach orki. Po treningu sauna i od następnego dnia czułem się już jak nowonarodzony. Założeniem na ten tydzień było zwolnienie tempa na wszystkich spokojnych wybieganiach tak, aby nie przekraczać pewnej granicy pulsu, co miało mi pomóc w złapaniu pełnej świeżości przed ciężkimi sesjami. Powoli wracam na moją ulubiona trasę treningową Sognsvann, która ciągnie się wokół pięknego jeziora. Na tą chwilę jest jeszcze miejscami lekko zmrożona i strasznie błotnista ale kilka dni...

Continue reading

Raport treningowy – tydzień 18

RT

Z nieba do piekła, tak jednym zdaniem mogę podsumować mijający tydzień. Organizm od poniedziałku dawał mi drobne wskazówki, że to już czas na wyhamowanie z kilometrażem ale jak zawsze ambicja zwyciężyła nad zdrowym rozsądkiem i postawiłem na wybieganie wszystkiego od dechy do dechy co pod koniec tygodnia zakończyło się dla mnie solidną karą.   Jednostka specjalna 1. 8 km BS +10 x 250 BPG + 3 km BS suma - 17 km Siła "na lenia", most pod domem. Jednostka specjalna 2. 4 km BS + 5 km P/4 min. BS + 3 x 3,2 P/2 min. reg. + 4km BS...

Continue reading

Raport treningowy – 16/17 tydzień

6

Na tą chwile pozostało 46 dni do maratonu. Wszystko co najgorsze już prawie za mną, co nie oznacza, że już mogę nic nie robić. Ten tydzień będzie ostatnim z pełną objętością. Od dnia dzisiejszego jednostki specjalne będą biegane tempem docelowym. W dzienniczku treningowym pojawi się sporo biegów progowych i chyba tego na tą chwile najbardziej mi potrzeba. Nogi co naturalne w tym okresie są już lekko zabetonowane, szybkość przytępiona kilometrami ale w panikę nie wpadam. Mam nadzieję, że kiedy spadnie objętość to nogi zaczną kręcić się same. W sprawozdaniu z mojego treningu będę opisywał tylko JS, ponieważ...

Continue reading