Ostatnie dni lata
Dochodzą nas słuchy, że w Polsce lato w pełni. My również nie narzekamy na pogodę i zdecydowaliśmy, że wykorzystamy tą słoneczną, bezwietrzną aurę na wypad biwakowy poza centrum miasta. Oslo daje swoim mieszkańcom wiele możliwości do aktywnego spędzania czasu. Jest tu wiele jezior w lasach, plaże z lasami i namioty można rozbijać dosłownie wszędzie. Rozpalanie ognisk nie jest żadnym problemem, ważne by tylko nie oddalać się od paleniska zbyt daleko.Dodatkowe wakacje
My już 20 min metrem od centrum miasta mamy dostęp do terenów leśnych. Chcemy was gorąco zachęcić do tej formy spędzania ciepłych weekendów, bo nas uwiodło to do reszty. Zwyczajny namiot, plecaki, buty trekingowe i wio w naturę! Poniżej rozpiszę krótką listę najprzydatniejszych rzeczy na biwak, ale najpierw zobaczcie jak genialnie można się zrelaksować w zwykłym lesie. Poniżej zdjęcia z naszej miejscówki. Zobaczcie jak część sąsiadów spała nocą w hamakach, nawet nie potrzebowali namiotów:).Wegański wikt
Jedzenie z domowego słoika do szybkiego podgrzania, mały deser, owoce i owsianka na rano (jagody rosły wszędzie, więc pyszniej być nie mogło). Na chłodniejsze wieczory i poranki takie ciepłe posiłki to dobra sprawa. Nie możecie zapomnieć o paru ziemniakach w sreberku. Rzucone do żaru z ogniska po godzinie smakują jak podróż w czasie do lat z dzieciństwa.Wegańskie brownie fasolowe (najlepsze z dżemem jagodowym własnej roboty), przepisy wkrótce;)Spacery po lesie
Po solidnym jedzonku namiot zostawiliśmy na pastwę losu i poszliśmy w głęboki las. Jestem przekonana, że podzielacie nasze zdanie, iż natura daje wszystko czego człowiek potrzebuje do szczęścia i cieszy fakt, że coraz więcej ludzi ucieka z miasta. My trafiliśmy na przepiękne widoki i znaleźliśmy kolejną ściankę wspinaczkową;)Płonie ognisko w lesie
Chyba nie muszę nikomu mówić, że wieczory przy ognisku to magia. Począwszy od zbierania chrustu, obserwowania jak kolejne ogniska rozpalają się nad jeziorem i jak dym osiada na wodzie. Jeszcze tylko dodam, że ogień rozpala ludzi do rozmów i zabawy. Tak można siedzieć całą noc, więc warto narąbać odpowiednio dużo drewna. W tym miejscu będzie rozsądnie napisać o najpotrzebniejszych rzeczach na biwak, abyście mogli cieszyć się nim w pełni. Otóż Michał najbardziej żałował, że nie ma siekierki! Tak więc
- namiot/hamak
- śpiwory
- maty + malutkie do siedzenia
- kuchenka gazowa
- butla z gazem
- sztućce, garnek, miski/plastikowe pojemniki, kubki, papierowy ręcznik, mała gąbka
- siekierka
- ostry nóż
- latarka (z bateriami)/czołówka
- powerbank
- scyzoryk
- zapałki
- worki na śmieci
- prowiant wg uznania (owsianka z rana wskazana):)
- kawa i herbata
- ziemniaki w sreberku
Chłodny poranek nad leśnym jeziorem najlepiej rozpocząć czarną kawą i ciepłą owsianką z orzechami, miodem oraz cynamonem, a na dodatek świeżo zebrane jagody…mmm, zakochacie się! My żałujemy, że to ostatni taki ciepły weekend w Norwegii i nie możemy się już doczekać kolejnego. Nie traćcie czasu i korzystajcie z ciepła póki możecie.