--> -->


Wegańskie wafle

wafle1

 

Niedawno był Dzień Mężczyzny, a mój Michał jest strasznym łasuchem. Zatem nie pozostało mi nic innego jak zrobić mu niespodziankę i wymyśliłam recepturę na wegańskie wafle. Zaznaczam, że u nas porcje mierzy się miarką pasibrzucha, więc poniższy przepis jest na około 20 wafli. Ciasto było bardzo gęste, ale świetnie rozprowadzało się po gofrownicy. Kiedy podpiekałam wafle nieco dłużej stawały się bardziej chrupiące. My takie lubimy najbardziej. Mam też taki patent, otóż świeżo upieczone gofry nie odkładam na talerz, lecz na ruszt (kratkę) z piekarnika żeby odparowały i wystygły, o ile nie zostaną od razu zjedzone;). W Polsce każde dziecko kojarzy gofry z wakacjami, pachnące, posypane cukrem pudrem lub polane bitą śmietaną. Z kolei tutaj na gofry mówi się wafle i przeważnie smaruje się je dżemem lub nakłada się na nie tzw.: „brunost”, czyli słodki ser kozi, który do złudzenia przypomina smak toffi. Jest to wyrób pochodzący właśnie z Norwegii i w ciągu roku produkuje się około 12.000 ton. Zatem być w kraju wikingów i nie spróbować „brunosta” to jak być we Włoszech i nie spróbować pizzy. Tutaj konsumują go wszyscy, dzieci i dorośli i to najczęściej z waflami. My spróbowaliśmy i zajadaliśmy się tak samo, nawet nasze wspólne zdjęcie uwieczniło te chwile. Teraz sery poszły w odstawkę i wiecie co? Wafle z dżemem też są ok! A same, posypane tylko cynamonem są jeszcze lepsze!

S K Ł A D N I K I

  • 300 g mąka jęczmienna
  • 2 łyżki stevia / ksylitol
  • 4 łyżki olej kokosowy (rozpuszczony)
  • 2 jajka wegańskie (2 łyżeczki babki płesznik lub zmielone siemię lniane zmieszane z 1/4 szklanki wody, odstaw na 10min do zgęstnienia)
  • 1 l jogurtu sojowego lub owsianego
  • szczypta soli

W Y K O N A N I E

  • Wymieszać wszystkie składniki mikserem ręcznym i odstawić na 20min
  • Rozgrzać gofrownicę i nakładać płaską chochlę ciasta / wysmażenie według uznania
  • W wersji wegańskiej podawać z dżemem, cynamonem lub domową datellą, na którą niedługo znajdziecie przepis na blogu;) Smacznego!

Dajcie znać czy przepis się Wam spodobał?